Naftali Scheiner, sanocki „Tulik” – wraz ze swoim psem byli nierozłącznymi przyjaciółmi . Po wojnie nie mieli w Sanoku nikogo prócz siebie. Ostatnie lata życia spędził na poddaszu karczmy „Murowanka”, na której powstał mural z jego wizerunkiem.


Naftali Scheiner, sanocki „Tulik” – wraz ze swoim psem byli nierozłącznymi przyjaciółmi . Po wojnie nie mieli w Sanoku nikogo prócz siebie. Ostatnie lata życia spędził na poddaszu karczmy „Murowanka”, na której powstał mural z jego wizerunkiem.